Franciszek Dorula

Franciszek Dorula z Poronina był pierwszym gospodarzem schroniska w Roztoce (lata 1876–1878). Na dużą frekwencje w nowo oddanym obiekcie na pewno wpływ miała osobowość i profesjonalizm gospodarza schroniska o czym świadczy opis Walerego Eljasza:

Gospodarz schroniska w Roztoce, Franciszek Dorula z Poronina nęcił do siebie gości uprzejmością i grzecznością, dlatego w księdze zostawionej tu do zapisywania się podróżnych, czytało się ciągle pochwały dla Doruli, a przestrogi odstraszające każdego do noclegu przy Morskim Oku. Ten tu Dorula miał szczególnego posłańca do załatwiania interesów we wsi Poronienie trzy mile stąd odległej. Gdy mu czego zabrakło, pisał o to na karteczce uwiązywał ją swemu psu do szyi, wyprowadzał go na drogę i strzelał nad nim z pistoletu w powietrze. Pies, wtedy, jakby go kto gonił biegł co żywo do swej siedziby w Poroninie, zatrzymać się nikomu nie dał, a w domu już wiedziano o co chodzi gdy pies się pokazał. Po przeczytaniu kartki wysyłano czego było potrzeba i zabierano na powrót poczciwego gońca do schroniska Roztoka”

W. Eljasz Wycieczka do Czeskiego w Tatrach przez... "Pamiętniki TT" R:3- 1978