Mamy nowe logo!

Nowy logotyp Schroniska PTTK im. Wincentego Pola w Dolinie Roztoki nawiązuje do czasów pierwszych eksploracji Tatr i postaci Stanisława Witkiewicza. Rozeta inspirowana jest rysunkami Witkiewicza zamieszczonymi w pierwszym zeszycie Stylu zakopiańskiego z 1904 r. Z kolei zarys sylwetki niedźwiedzia wzorowany jest na rysunku tuszem autorstwa Witkiewicza pt. Niedźwiedź.

Stanisław Witkiewicz był miłośnikiem Tatr i Podhala. Należał do grona odkrywców piękna polskich gór. Był również twórcą stylu zakopiańskiego. Razem z zaprzyjaźnionymi przewodnikami wyruszał na wycieczki w Tatry Wysokie. W tych odległych czasach droga do Morskiego Oka jak również do doliny Białej Wody, a dalej na Wysoką wiodła przez Roztokę. Jedną z takich wypraw opisał Witkiewicz w opowiadaniu Tatry w śniegu opublikowanym w „Wędrowcu”
w 1886 r. Oto jego fragment:

Jesteśmy w Roztoce. Wchodząc do tej pustej chałupy, zbudowanej tak pierwotnie – bez okien, z czarnym okropnym ogniskiem, zawalonym śniegiem, przypominają się wszystkie bajki dziecinne o tych chatach na pustkowiu, stojących w głębi strasznych lasów, do których nocami się schodzą wiedźmy i zbójcy […]

Nasi przewodnicy znają tu jednak każdy zakątek, są właścicielami tej pustki gospodarzami i kiedy przyszedł czas na gotowanie herbaty, poszli po wodę. W dwumetrowej warstwie śniegu Roj wykopał dół, na dnie którego szemrało źródło, Sabała stał nad nim i świecił pochodnią. Robili rzecz prostą, a zdawali się zajęci czymś bajecznym lub zbrodniczym na tle czarnej ciemni, tym czarniejszej, że odbitej od blasku pochodni […]

Stanisław Witkiewicz, Tatry w śniegu, 1886 r.

Od niepamiętnych czasów stałym mieszkańcem Roztoki jest również niedźwiedź. W 1909 roku Mariusz Zaruski w tekście opisującym zimową wyprawę na Polski Grzebień opublikowanym w Pamiętniku Towarzystwa Tatrzańskiego napisał:

Tak szczęśliwie zajechaliśmy w gęsty las pod Wysoką, skąd Białą Wodą na noc do Roztoki. Koło schroniska Pola widzieliśmy w głębokim śniegu ślady jakiegoś „turysty”, który na próżno krążył koło schroniska, nie mogąc się dostać do wnętrza. Za śladami tymi szliśmy pod górę ku szosie, w pobliżu której ślady w las skręciły i urwały się. Były to ślady niedźwiedzia – jednego z „naszych” kudłaczów – z tych, co to w Roztoce pod Czubą zimują. Chodził pojrzeć widocznie, czy nie zaszły zmiany w stanie posiadania „firsta” zwłaszcza w jego żywym inwentarzu i teraz wracał spokojnie „do domu”.

Mariusz Zaruski, Przygoda z Lawiną pod Polskim Grzebieniem,
[w:] „Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego”, 1908

Logotyp posiada pozytywową i negatywową wersję kolorystyczną. Kolorem dominującym jest kawowy brąz podkreślający długą tradycję schroniska, położenie w sercu tatrzańskiego lasu oraz drewnianą konstrukcję budynku. Zieleń w sposób naturalny odsyła do barw polany przed schroniskiem, która swoim urokiem przyciąga do Roztoki turystów spragnionych ciszy i spokoju.

Odwoływanie się w projekcie logotypu do początków eksploracji Tatr jest nieprzypadkowe i wpisuje się w szerszą koncepcję uczynienia ze schroniska miejsca obfitującego w wydarzenia kulturalne i edukacyjne. Mamy wielką nadzieję, że turyści polubią nasz nowy znak.