Sztuka żywienia w górach

Sposób w jaki się odżywiamy w górach ma bezpośredni wpływ na nasze samopoczucie podczas wakacyjnych wędrówek. Dlatego postanowiliśmy zwrócić się w tej sprawie do pradziwych ekspertów. Poniżej będziemy sukcesywnie publikować kolejne pytania zadawane założycielom Sztuki Żywienia Michalinie i Marcinowi Bończa-Tomaszewskim oraz ich odpowiedzi. Idąc do sklepu przed górską wyprawą mamy bardzo szeroki wybór rzeczy, które możemy wziąć ze sobą do plecaka. Organizując Sztukę żywienia w górach chcieliśmy, aby Wasz wybór był jak najbardziej świadomy i przełożył się na dobrze spędzony czas w najpiękniejszym miejscu na ziemi :) Życzymy owocnej lektury!

Zaczynamy!

1. Od czego warto zacząć myślenie na temat górskiego prowiantu?

2. W poważniejsze trasy rusza się zwykle o świcie. Jak powinno wyglądać nasze śniadanie? Czy jajecznica na boczku na start to dobry pomysł? 

3. Czy powinno się mieć ze sobą jakiś energetyczny „dopalacz” na nieprzewidzianą utratę sił? Przyjęło się, że w górach taką rolę pełni czekolada albo landrynki?

4. Jak na ostrym podejściu zaschnie nam w gardle to co, ile i kiedy najlepiej pić? Niektórzy twierdzą, że pije się tylko na szczycie. Z kolei inna szkoła uczy, by pić zawsze gdy organizm się tego domaga.

5. Wycieńczeni całodzienną wyprawą, podczas uroczystej kolacji powinniśmy zjeść... schabowego i zapić go litrem piwa?

6. Turystami, którzy wykazują się na szlakach wyjątkową energią, są dzieci. Czy ich dieta powinna się czymś różnić od jedzenia dorosłych?

7. Niektórym turystom zależy, by na górskich szlakach zostawić za sobą kilka niechcianych kilogramów. Czy wyprawy w góry to dobry moment, by zacząć się odchudzać?

8. Wakacje są czasem, kiedy chcemy zwykle odpocząć od wielu rygorów i rytmu. Czy dbanie o odżywianie w tym czasie ma większy sens? W końcu wyjazd to tylko tydzień, może dwa...